Powieść amerykańskiego autora Williama Lindsaya Greshama powstała w latach czterdziestych XX wieku. Dziś natomiast zaliczana jest do klasyki amerykańskiej literatury noir. Nie przestała być aktualna i teraz, w tych niepewnych czasach, czyta się ją z jeszcze większym dreszczykiem emocji. Odsłania brutalność świata, a zarazem uwodzi niezwykle nowoczesną frazą i liryzmem. Książka niegdyś zakazana, cenzurowana, teraz w nowym polskim przekładzie, a w 2021 roku przeniesiona na ekrany kin przez Guillermo del Toro.
Zaułek koszmarów
Stanton „Stan” Carlisle, jasnowłosy, charyzmatyczny
dwudziestojednolatek, pożąda sławy i pieniędzy. Wie, że kto ma kasę, ten
ma władzę. Jest w nim coś obiecującego. Coraz lepiej radzi sobie ze
sztuką iluzji i manipulacji. Nie chce skończyć jak jego ojciec, agent
nieruchomości.
Jarmarczne piekiełko, w którym jako kuglarz próbuje odnaleźć swoje miejsce, pełne jest świrów zaślepionych alkoholem, nudą i pożądaniem. Stanton tylko pozornie jest niewiniątkiem. Kłębią się w nim najczarniejsze pragnienia i lęki.
Uwodzi, albo daje się uwieść Zeenie specjalizującej się w czytaniu w myślach. Widzi w niej nie tylko kochankę, ale także kogoś, od kogo mógłby się wiele nauczyć. W jego głowie powstaje plan. Jednak jego amerykański sen o bogactwie łatwo może zamienić się w koszmar.
Jarmarczne piekiełko, w którym jako kuglarz próbuje odnaleźć swoje miejsce, pełne jest świrów zaślepionych alkoholem, nudą i pożądaniem. Stanton tylko pozornie jest niewiniątkiem. Kłębią się w nim najczarniejsze pragnienia i lęki.
Uwodzi, albo daje się uwieść Zeenie specjalizującej się w czytaniu w myślach. Widzi w niej nie tylko kochankę, ale także kogoś, od kogo mógłby się wiele nauczyć. W jego głowie powstaje plan. Jednak jego amerykański sen o bogactwie łatwo może zamienić się w koszmar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz