Po licznie wydanych, i nierzadko nagradzanych, propozycjach
czytelniczych dla dzieci, Malina Prześluga tworzy pierwszą w swoim
dorobku nowelę dla dorosłych odbiorców. Świat przedstawiony, w którym
bohaterka, Ewa, daje się (nie)poznać czytelnikom, to najszarszy zakątek
najgłębiej przeżywanego stanu nijakiej rzeczywistości. A może jedynie
pretekst, by przyjrzeć się własnemu miejscu w życiu i sposobowi na jego
przeżywanie, zanim ta szansa przeminie?
Malina Prześluga - Co tu robisz w środku zimy
88 stron
Ewa ma rację w jednej kwestii. Nie da się jej lubić. Można jej natomiast
współczuć, a na pewno empatyzować, gdy bliżej przyjrzy się jej próbom
walki z bylejakością
i pyrrusowych zwycięstw, które odnosi. To
dziewczyna z dużego miasta, którą do życia napędza niemoc. Bierność.
Nicnierobienie. Dlaczego więc warto przeczytać tę książkę?
Nowela
Prześlugi jest opowieścią o pewnej perspektywie widzenia świata, która
wydaje się dogłębnie pesymistyczna, ale nie przez przebyte traumy,
wojny i cierpienie, tylko przez szarość codzienności, w której Ewa
zakopuje się niebezpiecznie głęboko. To taka perspektywa widzenia
świata, którą zna wielu z nas, w którą łatwo się powoli zapaść, bez
drogi odwrotu. Ciekawe jest to, że bohaterka to dorastająca kobieta,
która życie dopiero poznaje, ale którego ma już właściwie dość. A
właściwie, po prostu lubi je testować, sprawdzać, egzaminować. Można
odnieść wrażenie, że dziewczyna, która lubi przyglądać się małym
zjawiskom, drobiazgom, detalom otoczenia, co rusz szuka kolejnego
pretekstu, by przegiąć, docisnąć, znaleźć cokolwiek brzydkiego w czymś
zwykłym, aż coś wybuchnie i zmieni jej sytuację, ale nie wybucha. A
konkretnie, przynajmniej nie wybucha dla niej.
W "Co tu robisz w
środku zimy" zaskakuje przede wszystkim ciekawy romans brudnej
rzeczywistości z wizjami baśniowymi, nawet onirycznymi. Sny i marzenia
Ewy są tutaj mocnym kontrastem dla tego, co dzieje się naprawdę, ale też
motorem do pomyślenia
o dziewczynie z czułością, wrażliwością,
dostrzeżenie jej ludzkiej twarzy. Ta surrealistyczna część opowieści
Prześlugi zdaje się być rykoszetem skrywanej części osobowości Ewy. W tym świecie dziewczyna czuje się bowiem dobrze, jest zauważalnie aktywna
i ma moc sprawczą. Tylko tutaj nic ją nie omija, więcej nawet, to ona
może być inspiracją dla świata, a świat nagina się do jej zasad.