Książka Frances Larson to opowieść o dramatycznych losach pionierek antropologii i hołd złożony ich niezwykłej sile.To opowieść o kobietach, które rzuciły wyzwanie nieznanym lądom i swojej epoce.
Pionierki. Maria Czaplicka i nieznane bohaterki antropologii
Maria majaczyła i raz po raz zapadała w niespokojny sen. Obsesyjnie
myślała o krwi i mięsie reniferów. Nie jadła od dwunastu godzin, a jej
ciało pożerał syberyjski ziąb. Chociaż spodziewała się, że wyprawa na Syberię będzie ekstremalnie
trudna, teraz, gdy wraz z towarzyszami zgubiła szlak podczas burzy,
czekała na najgorsze. Ale przecież od zawsze wiedziała, jak to jest być zdaną tylko na siebie.
Na początku XX wieku uważano, że istnieją rzeczy, „których kobieta
wiedzieć nie powinna”. Podczas gdy mężczyźni antropolodzy dostawali
czeki i ruszali w drogę, Maria Czaplicka i inne oksfordzkie badaczki
musiały przechodzić upokarzające procedury i walczyć o każdy grosz.
A jednak pięć odważnych kobiet znalazło w sobie siłę, by rzucić wyzwanie
nieznanym lądom i ograniczeniom, które stawiały ich czasy.
Katherine Routledge zleciła budowę statku i pożeglowała na Wyspę
Wielkanocną. Beatrice Blackwood filmowała wojowników z Nowej Gwinei.
Barbara Freire-Marreco zamieszkała w indiańskich pueblos, a Winifred
Blackman rzucała się z aparatem w wir krwawych bójek w Egipcie.
Ale to Polka, Maria Czaplicka, podjęła się najtrudniejszego wyzwania.
Przemierzyła arktyczną tundrę, by badać życie szamanów i nomadów, którzy
nie znali białego człowieka. Podczas gdy jej rodak Bronisław Malinowski
pławił się w blasku sławy, Maria za spełnianie ambicji zapłaciła
straszliwą cenę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz