Zabawna, przejmująca, a przy tym bardzo uzależniająca opowieść o konsekwencjach jednej, nie do końca przemyślanej decyzji.
Kleopatra i Frankenstein
Centrum Manhattanu w sylwestrową noc 2007 roku. W windzie spotyka się dwoje ludzi. To spotkanie całkowicie odmieni ich życie.
Cleo
ma dwadzieścia cztery lata, malarskie ambicje i trudną przeszłość
pozostawioną daleko za wielką wodą. Realizację jej marzeń o wyrwaniu się
z macek depresji i znalezieniu sobie miejsca w mieście, które nigdy nie
zasypia, utrudniają przyziemne sprawy, takie jak wygasająca za kilka
miesięcy wiza. Starszy od niej o dwadzieścia lat Frank kieruje prężnie
działającą agencją reklamową. Jest pracoholikiem, który od najmłodszych
lat realizuje swój amerykański sen i próbuje połączyć życie zawodowe z
osobistym.
Oboje nie potrafią ukryć wzajemnej fascynacji, która
szybko przeradza się w coś więcej. Pół roku później, pod wpływem
impulsu, stają na ślubnym kobiercu i rozpoczynają wspólne życie, pełne
zagubienia, starć, ucieczek i kłótni. W swoje problemy angażują
najbliższe otoczenie – rodzinę, przyjaciół i znajomych, którzy szybko
zaczynają zastanawiać się, czy kibicować małżeństwu, czy raczej
rozstaniu.
„Kleopatra i Frankenstein” to opowieść o związkach, a w
szczególności o tym łączącym dwójkę niezwykłych (a może wręcz
przeciwnie?) głównych bohaterów, ze wszystkich sił starających się
sprostać wymaganiom otoczenia. To ujmująca, ponadczasowa historia o
przyjaźni, rodzinie z wyboru, pracy twórczej, karierze, nocnym życiu,
zdrowiu psychicznym, pragnieniach, pasjach i złamanych sercach – krótko
mówiąc: o codzienności każdego z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz